Jedno z najlepszych dzieł Mistrza Wajdy, Najlepsza rola Ewy Ziętek (jej debiut filmowy). I gdyby nie kilka "arcydzieł", które ostatnio wchodzą na ekrany kin, podpisałbym się pod słowami - nie ma to jak klasyka (literatury oczywiście).
Ewa Ziętek rzeczywiście znakomita. Niestety, nie podobała mi się filmowa Rachela. Z modernistycznej faunessy zrobili świrniętą maniaczkę.