Wszyscy piszą wielcy znawcy że aby ten film można zrozumieć dopiero po lekturze itd. itd. że dopiero po przeczytaniu dramatu Wyspiańskiego film może się podobać. A ja mówię tak przeczytałem "Wesele" i to kilka razy i sam nie wiem co ale coś mnie ciągnie do tego utworu ponownie i dramat uważam za świetny i genialny. Ale jednak film jest strasznie chaotyczny i nudny, widać że Wajda chciał wprowadzić właśnie jakiś niepokój i nastrój zagadkowości jednak to całkowicie mu nie wyszło. Moja ocena to 4/10 ponieważ jak sama nazwa tej oceny wskazuje "poniżej oczekiwań" spodziewałem się dużo więcej po tym filmie.