Idziesz na wesele, na którym ani Ty nie chcesz być, ani tez para młoda nie zaprosiła Cię z nadmiaru ciepłych uczuć. Z zasady nie cierpisz wesel- sytuacje, w których stawia się gości wymagają sporej dawki używek, bądź ostrego niedoboru IQ. Czujesz aberrację czasoprzestrzeni. Dezaprobujący wzrok innych osób na sobie w rodzaju: co on/ona tu robi??? :)
Jeśli nie przeżyłaś/-łeś tego w prawdziwym życiu możesz mieć trudność w złapaniu atmosfery tego filmidła ;)