Po wytwórni Paramount można by się spodziewać więcej, film jest mało wciągający nawet dla fana tego gatunku, zaletą jest oczywiście główna rola Bronsona. Hmm pierwszy film i być może jedyny, w którym Charles pali papierosy :p
Film nie jest taki zły, a widok Bronsona ze szlugiem w ustach należy chyba do rzadkich.