Oglądałem ten film na dachu Rubinsteina (ulica Szeroka, Kazimierz, Kraków) w ramach
festiwalu Off Plus Camera i klimat jaki panuję w tym miejscu jest genialny. Jednak
obiektywnie oceniając ten film muszę zgodzić się z przedmówcą iż film delikatnie zawiewał
nudą. Podjęty został w nim bardzo trudny i na pewno ważny temat, cała historia w
inteligentnej konwencji, bardzo realistyczna, niezły humor jednak wszystko nie do końca
trzyma się kupy i zwyczajnie momentami nuży widza. 5/10