Wyszłam "porażona" ujęciami z gniazda pszczół. Są doskonale nakręcona i aż ciśnie się pytanie -
ile było poprawiane w komputerze. Niemniej zamierzam kiedyś zaprezentować ten film swoim
dzieciom, bo naprawdę warto.
Myślę, że tylko zdjęcia lecącej pszczoły były poprawiane, wydały mi się takie mało naturalne, a cała reszta jak najbardziej autentyczna. Już w '96 w http://www.filmweb.pl/film/Mikrokosmos-1996-536 pokazano że da się zrobić bliskie zdjęcia owadom