jeszcze wymyślą prequel, spin off oraz wersję kukiełkową ;)

W tym projekcie chyba najbardziej realnie przedstawione jest to doświadczenie. :)

Filmy, o których piszesz, to tylko luźne nawiązania do Experymentu ze Stanford. Film z 2015 stara się w najbardziej rzetelny sposób przedstawić wydarzenia, które miały miejsce w 1971 r. Nazwiska psychologów i studentów oraz wydarzenia są prawdziwe. Dlatego tak bardzo mnie ten film przeraża - świadomość, że to naprawdę miało miejsce...

To Ja mam lepiej bo nie widziałem żadnej wersji. I dlatego spokojnie mogę obejrzeć wersje najbardziej zbliżoną do prawdziwego zdarzenia i nie marudzić że znowu to samo. Nikt nas nie zmusza do oglądania tych filmów. Oglądamy bo chcemy i już.