Na początku zobaczyłem Diabolique z 1996 roku, dopiero niedawno udało mi się obejrzeć
Widmo. Nie mam żadnych wątpliwości, który film jest lepszy, choć remake nie był zły, jak
twierdzi większość ( przynajmniej dla mnie). Ciekawy pomysł, niesamowite aktorstwo (
zwłaszcza Simone Signoret ), ,,hitchcockowskie" zakończenie , czyli to wszystko, co
powinien mieć każdy thriller. Po zakończeniu żałowałem, że ten film tak krótko trwał. Mimo,
że Widmo powstało ponad pół wieku temu, to jednak ciągle zachwyca swoim klimatem i
porusza zakończeniem.