Film mnie zaskoczył, podszedłem do seansu uzbrojony jedynie w trailer i spodziewałem się czegoś innego. Obraz mi przypominał dzieła Lynch'a gdzie mamy świat ten który widzimy oraz niewidoczny świat demonów, które próbują wedrzeć się w to co się jawi. Świetny klimat i zdjęcia, które same w sobie są bardzo smaczne, warto jednak wyjść poza wizualną ucztę.