PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=333922}

Wieczór

Evening
6,9 12 442
oceny
6,9 10 1 12442
6,7 3
oceny krytyków
Wieczór
powrót do forum filmu Wieczór

Życie w przekroju

ocenił(a) film na 10

Kiedyś już napisałam recenzję do tego filmu, nie spodziewałam się jednak, że z wiekiem zmienią się jej punkty kluczowe. Nie jestem bliska śmierci (mam nadzieję), mam 26 lat, za 2 miesiące wyjdę za mąż i ten film zmienia moje postrzeganie na całą moją przyszłość. Wcześniej skupiałam się nad tym, że nie ma błędu, którego życie Ci nie wybaczy. I to było piękne. Teraz zastanawiam się, czy ludzie, których znam teraz, będą zapomniani za 20 lat? Owszem, nie warto martwić się na zapas, ale ten film uświadamia mnie, gdzie jestem, przed jakim ważnym kamieniem milowym, i uświadamia, że za 20-40 lat, bez względu na to, kim jestem teraz, całe moje dotychczasowe życie może nie być warte funta kłaków - i to jest z jednej strony przerażające, a z drugiej - ekscytujące. Nie wiem, czego się spodziewać, i to mnie cieszy i przeraża jednocześnie. Życie, choć nie wybrałam wersji ekstremalnej i przeżywam je raczej spokojnie, ma przede mną tyle wyzwań i niespodzianek - i to jest tak piękne, że aż nie wiem, jak mu za to dziękować.

ocenił(a) film na 7
julia_salwer

Wiesz... Kiedy pierwszy raz obejrzałam "Wieczór", przeglądałam sobie to forum i natknęłam się na Twój post. Czytałam sobie i czytałam, zastanawiając się jednocześnie, kim jesteś, jaką jesteś osobą. :) Zaintrygowało mnie to, co napisałaś, dlatego, że mam już od długiego czasu niemal identyczne przemyślenia.
Jestem w podobnym wieku, choć na ślub na razie się nie zanosi. ;) W każdym razie: często myślę sobie o przyszłości. O przeszłości zresztą też i wtedy zastanawiam się nad tym, co to znaczy "żyć chwilą", "żyć teraźniejszością", czyli żyć... właściwie? No, przynajmniej każdy mówi, że to oznacza właściwie. Że to zdrowe podejście i zdrowe życie. Skupianie się na tym, co jest teraz i nie wybieganie myślami gdzieś tam hen, hen daleko (nie mówiąc już o czymś jeszcze gorszym - czyli powrotach do przeszłości).
Ja jednak nie mogę oprzeć się myślom na temat życia i przemijania - wszystko to dlatego, że sama już widzę, jak wszystko się zmienia. Jak sprawy/zdarzenia, nawet ludzie, którzy ważni byli dla mnie, powiedzmy, 10-15 lat temu teraz... Właściwie nie istnieją. Nikt nie zwraca uwagi na dawne relacje... Sprawy, które były arcyważne, ludzie, którzy byli blisko, często teraz są już niemal obcy...

Może to niezbyt hm, komfortowe dla psychiki podejście - ale ja wciąż się nad tym głowię. Nie mogę oprzeć się gdybaniu i rozmyślaniu, jak to będzie ze mną za XX lat. :)
No, w każdym razie pisać można o tym godzinami, a i tak nie będę mieć pewności, czy przekaz będzie jasny. :)

Jestem ciekawa, Autorko Tematu, czy coś się u Ciebie zmieniło? Czy może czas, nawet taki króciutki (a jednak przełomowy), jaki upłynął od momentu dodatnia tutaj swojej wypowiedzi, coś zmienił?

Chyba muszę odświeżyć sobie ten film. ;)

ocenił(a) film na 10
dirtyheaven

Wydaje mi się, że kwestia przemijania ludzi, których znaliśmy, a o których zapominamy, jest naturalna, bo wszystko to jest trochę jak rzeka - nie ma sensu płynąć pod prąd i na siłę próbować wrócić do tego, co było. Mądrzejsi od nas mówili "Panta rei", wszystko płynie, więc czemu nie dać sobie płynąć z upływającym czasem.
Zastanawiałam się, co Ci odpisać, bo to poważne pytanie :) Mogłabym powiedzieć, że u mnie po staremu, bo choć wiele się pozmieniało, to u mnie z miesiąca na miesiąc zazwyczaj zmienia się mnóstwo spraw. Innymi słowy, wszystkie odchylenia mieszczą się w normie i można zaliczyć je do grupy "wszystko po staremu". Także w kwestii patrzenia na ten film. A co będzie za 20 lat - to będzie.

dirtyheaven

"W ostatecznym rozrachunku wszystko traci znaczenie, starsza pani wie co mówi". W ostatecznym rozrachunku największe znaczenie ma to, że już kończy się twój czas.

dirtyheaven

Jedno jest pewne, że przekonasz się o tym bardzo szybko... Naprawdę trzeba żyć całą piersią! Najważniejsze też, żeby nie przejmować się tym, ile ma się lat, nigdy... Po prostu żyć! To prawda, że bardziej żałuje się czegoś, czego się nie zrobiło niż tego, co się zrobiło, a wydawało się, że to coś jest zbyt szalone...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones