o śmierci buddy' ego i ta, w której dwie przyjaciółki Lila i Ann w podeszłym wieku leżą w łóżku i face to face dochodzi między nimi do- ani nie gorzkiego, ani też przesadnie tkliwego podsumowania minionego już prawie życia( zanim Lil odpowiedziała Ann na pytanie "Czy byłaś szczęśliwa" ja wiedziałam już jaka będzie odp.i ciaryyy mnie przeszły bo sama często czuję tak samo) . Coś pięknego. Fałszem niestety zionie scena piosenki na ślubie Lili, scena rozpoczynająca film, ta w której starsza Ann podąża za motylem. Ale i tak warto zobaczyć ten film.