Tak. Dużo akcji i dużo pytań odnośnie naszej cywilizacji. Oby ten film powstał. Ale tylko w rękach dobrego reżysera. Najlepiej Scotta
Prawdę mówiąc książki nie czytałem. Pomimo nagród (Hugo i Nebula) nie stała się raczej klasykiem gatunku. Ale za to komiks ze scenariuszem autora i rysunkami Marvano , swoją sugestywną narracją, grafiką i kolorystyką robił naprawdę wielkie wrażenie. W sumie jest to historia o bezsensie wojny, trwającej ponad tysiąc lat z hakiem, która była jedynie wynikiem niemożności zrozumienia i porozumienia pomiędzy dwiema zwalczającymi się cywilizacjami. Opowiedziana jest przez pryzmat losów jednego człowieka, wcielonego do wojska około 2007 roku, który biorąc udział w kolejnych misjach i walkach, dzięki podróżom i skokom przez czasoprzestrzeń staje się najstarszym człowiekiem we wszechświecie. Traci przy tym wszystkie złudzenia , większość przyjaciół i staje się mimowolnym świadkiem nieuniknionych zmian. Naprawdę przejmująca i mądra opowieść. Niestety w nieodpowiednich rękach jest to też dobry materiał na marną, pełną akcji i wspaniałych efektów specjalnych sieczkę, i to najlepiej w 3D. Miejmy nadzieję, że twórca „Aliena” i „Blade Runner” stanie na wysokości zadania i że Hollywoodzka maszynka do zarabiania pieniędzy nie wyłączy mu całkiem uczuć i mózgu .
Ja przeczytalem ksiazke Joe Haldemana. Jest bezposrednim odniesieniem do wojny w Wietnamie, z tym, ze opisanym w scenerii sf. Niektore watki sa wrecz autobiograficzne (autor sluzyl w Wietnamie i glownie to doswiadczenie stalo sie inspiracja dla ksiazki). Obok tego przewijaja sie dylematy egzystencjalne dotyczace np sensu zycia, czy przemijania.