Pod pewnymi względami film nieco gorszy od innych produkcji Sammo, np. humor już nie ten, historia nieco oklepana itp. Ale za to są inne plusy, wspaniała choreografia walk, ostatnie starcie to jedno z najlepszych w historii kina. Naprawdę ogląda się w skupieniu, jest sielankowo i klimatycznie. Nostalgia za 80s... I jeszcze świetna muzyka plus niezła piosenka w wykonaniu Jackiego Chana i Anity Mui.