Pierwszy wieczny student był śmieszną komedią z wieloma zabawnymi pomysłami.
Po "dwójce" spodziewałem się czegoś podobnego, tzn. równieśmiesznego.
Niestety nie doczekałem się ... film jest nudny , nieśmieszny, bezsensowny i strawny do oglądania przez maks 45minut.
Nie wiem, jaka będzie "trójka", ale spodziewam się czegoś lepszego niż ta miernota. 4/10
"Bezsensowny" - słowo klucz!
Dawno nie wiedziałem czegoś tak absurdalnego, gdzie absolutnie każde słowo i każda sytuacja nie ma żadnego sensu. Tak jakby twórcy zdawali się mówić "nie wiemy co robimy, więc zrobimy to... i jeszcze to!". Poza tym, tak jak wspomniałeś, film jest najzwyczajniej w świecie nieśmieszny. Rozumiem, że marnie wykonana komedyjka "młodzieżowa" też nie bawi, ale bardziej na zasadzie żenujących i obleśnych dowcipów. Tu troszkę tego było, ale fakt bycia nieśmieszną i NUDNĄ wynikał z absolutnej bezsensowności, słabych dowcipów, przewidywalnych scen i skrajnie nierealistycznych sytuacji. W połączeniu z zasadą "oglądam filmy do końca" była to straszna męczarnia, z wprost proporcjonalnie wielką ulgą po jej zakończeniu.