Taka wyprawa to szczyt marzeń każdego dziesięciolatka. Rok 1913, ojciec, łowca zwierząt, zabiera Harry`ego do kanadyjskiej puszczy, by po raz pierwszy schwytać żywego grizzly. Towarzyszy im indiański tropiciel, zgraja przypadkowych awanturników i sfora psów. Udaje im się złapać jedynie dwa niedźwiedziątka. Ich matka w odwecie porywa Harry`ego. Zdesperowany ojciec rusza ich śladem, znajdując coraz bardziej zdumiewające oznaki rodzącej się między chłopcem a olbrzymem...sympatii. Niedźwiedź częstuje Harry`ego pędrakami, a ten odwdzięcza się smażoną w ognisku rybą. Jednak najemnicy nie chcą zrezygnować z myśliwskiego trofeum. Co zwycięży: przyjaźń czy chciwość?

Doświadczony podróżnik zabiera swojego syna na Północ, aby złapać na zlecenie żywego małego niedźwiadka grizzly. Zamiar nie udaje się, bowiem dorosła niedźwiedzica porywa chłopca i uczy go przetrwania i przyjaźni.

Tyrone Bankston (Bryan Brown) - myśliwy i podróżnik o międzynarodowej sławie - zabiera 10-letniego syna Harryego na jedną z wypraw. W ten sposób chce symbolicznie pasować chłopca na mężczyznę. Wyjeżdżają na północ kraju z zamiarem upolowania niedźwiedzia grizzly. W lesie ojciec i syn spotykają niedźwiedzicę z młodymi. Tyrone łapie niedźwiadki, a ich matka w odwecie porywa chłopca. Zaciąga go do lasu i ukrywa w jaskini. Nie zabija go jednak, lecz otacza miłością niczym własne dziecko.