PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4184}

Wielkie kłopoty

Big Trouble
6,2 2 854
oceny
6,2 10 1 2854
Wielkie kłopoty
powrót do forum filmu Wielkie kłopoty

Kto widział to wie o co chodzi. A tak na poważnie teraz chociaż
przez krótką chwilę, to zastrzeleni zostajemy my przede wszystkim
czyli widzowie. Nigdy bym nie przypuszczał ,iż będę bez
jakiegokolwiek przymusu ,ział tak sam z siebie na tej komedii. Na
prawdę surowiej podchodzę do oceniania komedii (jak i do
horrorów) i rzadko się zdarza abym uznał słownie oraz w ocenie
coś w tym gatunku na 7. Tym bardziej moje zaskoczenie. Poziom
durnowatych sytuacji oraz głupkowatych tekstów nie przekroczył
ustalonego przeze mnie pułapu. Ale wszystko to w dosyć
smacznym daniu ,wcale się wrednie nie odbijającym. Trochę o
samym filmie.
Tak więc mamy tu sprawną historię ,która podróżuje drogę po
ekranie zwinnie i wciąga w swą fabułę. Nasze oczy widzą przy tym
tak nieprawdopodobną sytuację, że już samo to jest śmieszne.
Każda scena poszczególnych par ,które widzimy do momentu
samego napadu jest zajebista. Są również niemożliwe zbiegi
sytuacji ,ale główny temat zamachu na Arthura jest dobrze
przemyślany. To wszystko co łączy się z nim przypadkowo jest aż
nierealne, ale właśnie swoją stroną w cholerę śmieszne. Jest tak
dużo scen ,na których człowiek ryje z każdej osoby przynajmniej
raz ,że trudno przypomnieć sobie teraz wszystkie numery. Na
pewno kiedyś jeszcze sięgnę po to kryminalne ''dzieło''. Motyw z
psem rzucającym się na kroczę ,każdego kogo napotka, rodzina
panów Smithów, promowanie Discovery Channel,
halucynogenna ropucha, każdy aktor z osobna tak na prawdę,
ucieczka kóz, para zamachowców, strażnik z butelką, czy maczo
policjant, a także śmierć telewizora to jedne z najlepszych,
najzabawniejszych oraz najdurniejszych w pozytywnym znaczeniu
tego słowa ,momentów tej komedii. Również na zabawną i
autentyczną zarazem grę aktorską nie możemy narzekać. Kilku z
nich jest na prawdę wspaniała. Najlepiej na planie wygląda
postać ofiary niedoszłego zamachu Arthura. Jest tak denerwujący
i ironiczny lecz to w jaki sposób umie to zagrać to mistrzostw
dosłownie. Brawo dla Stanleya Tucci. Świetne kreacje stworzyli
również Dennis Farina, Janeane Garofalo, Tom Sizemore oraz
Zooey Deschanel. Dodać jeszcze muszę nie tyle grę co
niesamowitą i wyjątkową urodę ładniutkiej Sofíi Vergara.
Film tonie w wielu znakomitych i głupiutkich dialogach. Całkiem
dobrze się prezentuje. Minusem jak dla mnie to ścieżka
dźwiękowa która mi tu w ogóle nie pasuje, a to ją słyszę uznaję za
fakt ,że musiała po prostu być i już, a że taka ... oczywiście oprócz
wspomnianych zbiegów okoliczności.
Jak na pierwszą styczność z ''Wielkimi kłopotami'' oceniam film
jako dobry. 7/10
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
djrav77

Lubisz pisać przyjacielu :) Ale to wszystko prawda. Podpisuję się pod tym. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
chemas

Każdy ma jakieś ''ukryte'' nałogi :)
Od paru miesięcy pod każdym oglądniętym filmem, zakładam temat. Najwięcej jednak do rozpisania mam, pod produkcjami ,które albo z czystym sumieniem komuś chcę polecić, albo gdy kogoś chcę przestrzec przed sięganiem po coś z wielu powodów. Próbuję to jakoś sensownie uargumentować, a nie tylko pisać w jednym lub nawet dwóch zdaniach. Tego unikam. Nikogo do niczego nie mam zamiaru na siłę przekonywać, bo jak wiadomo każdy ma prawo się mylić, a więc i ja również jestem nieomylny. Lecz nawet jak ktoś polemizuje ,a z czymś się nie zgadza ,ale potrafi kłócić się w kulturalny sposób, to mam dla niego ogromny szacunek. Tak mogę rozmawiać. Dla mnie wówczas to nie jest stratą czasu. Gdy jednak ''obrońcy'' lub ''przeciwnicy'' zaczynają obrażać i wyzywać, dosłownie ręce mi opadają. Niestety anonimowość tutaj, wielu upoważnia do takiego postępowania. Tego dosłownie nie trawię.
pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones