PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627478}

Wielkie nadzieje

Great Expectations
6,2 10 996
ocen
6,2 10 1 10996
5,0 3
oceny krytyków
Wielkie nadzieje
powrót do forum filmu Wielkie nadzieje

bez przesady

ocenił(a) film na 9

Nie zgadzam się zarówno z opiniami negatywnymi, jak i pochlebnymi. Moim zdaniem trudno porównać Wielkie nadzieje z Ethanem Hawke i Gwyneth Palttrow do obecnego filmu. atutami obecnej wersji są postaci drugoplanowe, angielski pejzaż i próba przybliżenia oryginału. niestety, to co film osłabia to główni bohaterowie, Holliday jest zbyt sztuczna i za mało efektowna, mimo urody. Miałam wrażenie, że gra tak jakby nie wierzyła, ze jest w stanie zniszczyć komuś życie. Co do Jeremy'ego to miły chłopak i starał się bardzo, ale również jst zbyt sztywny, jakby grał kogoś kogo nie rozumie.
Generalnie mogę film polecić trezm kategoriom kinomanów:
-wielbicielom filmow kostiumowych i seriali historycznych BBC,
-fanom Fiennesa i Heleny Bonham Carter,
- wiernym czytelnikom Dickensa, ktrórzy chcą ten film dołączyć do kolekcji obejrzanych adaptacji.

ocenił(a) film na 6
KOSA2207

Podpisuję się obiema rękami :) Drugoplanowe postacie (i nie tylko wymienieni przez Ciebie, ale jeszcze np. Olly Alexander), kostiumy >> bardzo dobre. Natomiast do głownych bohaterów mam identyczne spostrzezenia. Dodatkowo koleś grający Pipa cały czas wyglądał jakby miał się rozryczeć (to że popłakiwał w kilku scenach to juz pomijam, chodzi mi o jego spojrzenie). Miałam wrażenie, że jest totalną dupą życiową :P

ocenił(a) film na 6
smashley

z tym, że zaznaczam, iż nie czytałam książki, możliwe że jego postać miała być wykreowana właśnie na taką fajtłapę.

smashley

Książkę przeczytałam zaraz przed obejrzeniem filmu. Zgadzam się co do opinii o odtwórcach głównych ról. W książce Pip momentami mnie denerwuje (to jak odnosi się do Joe`go gdy jest już w Londynie itp.) , ale to wynika ze sposobu przedstawienia postaci, stoją za tym zachowaniem określone emocje. W filmie natomiast denerwowała mnie sztywność tej postaci. Jeremy Irvine nie ukazuje emocji potrzebnych do właściwego odebrania postaci Pipa. Film nie był tragiczny,ale myślę,że najpierw warto zapoznać się z dziełem literackim,w którym mamy dobrze,ciekawie poprowadzone wątki drugoplanowe i humor Dickens`a.

ocenił(a) film na 9
smashley

Dobre określenie fajtłapa, w książce to bardziej marzyciel, a w filmie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones