Atrakcyjne kobiety i włochaty Waldemar w akcji. Mieszanka wybuchowa po hiszpańsku - likantropia, wampiryzm, satanizm. Mało Ci? Dołóżmy jeszcze zombie...
Jak to Naschy miał w zwyczaju - mamy tu wszystkiego po trochu, co razem daje nam całkiem przyjemną porcję euro-trashu. Dla konesera i fanów Paula.
6/10