Włączyłam ze względu na Hoppera chociaż już po tytule filmu domyśliłam się, że nie będzie dobrze. Ma dobre filmy w swojej filmografii w tym rewelacyjny serial Black Sails. Czemu on się zgodził na wystąpienie w czymś takim? Komedia romantyczna z najniższej kategorii. Film, którego oglądanie aż męczy, a zachowanie aktorów wzbudza poczucie zażenowania. Co do Kat Graham to jest coś irytującego w jej aktorstwie, może przez miny jakie strzela dodając dodatkowo do granych emocji. Ktoś w recenzjach dobrze to nazwał, takie przesadzone aktorstwo. "Aktorzy" w paradokumentach lepiej grają od niej.
Jeśli chodzi o fabułę filmu to nuuuda. Do tego te ich kiepskie żarty żeby pozbyć się drugiej osoby z willi. Szczególnie te w wykonaniu Julie. To miało być śmieszne ale w tym filmie było żenujące bo tylko ona robiła żarty zagrażające życiu i zdrowiu. Co było po prostu głupie.
Film obejrzałam z kilkoma przerwami. W tym jedna to było wyjście na zakupy, po prawie 2 godzinach przerwy byłam w stanie zmęczyć ten film do końca.