PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724694}
7,8 159 676
ocen
7,8 10 1 159676
7,1 39
ocen krytyków
Wołyń
powrót do forum filmu Wołyń


Smarzowski ma w swoim dorobku filmy bardziej kameralne, lecz brodzące w beznadziei, przemocy i naturalizmie o wiele bardziej. Wołyń jest w jakimś stopniu odpowiedzią na radzieckie Idi i smotri, lecz broni się stroną techniczną, a nie ponadczasowym przekazem z masakry jaką człowiek urządził człowiekowi.
Przede wszystkim Smarzowski nie radzi sobie z narracją i osadzeniem historii w pewnych klamrach historii. Sama rzeź wołyńska następuje w ostatnich minutach filmu. Poprzedza ją historia 50 bohaterów, mieszkańców kresów wschodnich, którzy są świadkami zmian o charakterze politycznym. Jedna władza się kończy, inna zaczyna, okupanci przelewają się przez Wołyń niczym szambo przez pole rolnika, a w powietrzu wisi napięcie i groza związana z konfliktami nacjonalistycznymi.
Ciężko skupić się na tym wszystkim, zwłaszcza, że niektórzy bohaterowie wprowadzani są tylko po to, aby zginąć w szokujący sposób, a film to ostatecznie zlepek scen, w których człowieczeństwo wystawione jest na wielką próbę. W porządku, rozumiem zamysł tego chaosu. Prawdopodobnie tak czuli się właśnie mieszkańcy Wołynia, prawdopodobnie tak wyglądały te niespokojne i straszne czasy, ale to nie powód, aby montażowa padaka sprawiała, że nie rozróżniam Ukraińców od Polaków. Co najmniej kilka razy złapałem się na tym, że nie potrafię znaleźć kontekstu ekranowych wydarzeń i nie wiem, czy chłop z ekranu to Lach czy Ukrainiec. Przez to cierpi również budowane napięcia, które w co drugiej scenie ma swoją kulminację. Widzimy znaki nadchodzących wydarzeń, aby za kilka minut doświadczyć nieludzkiej zbrodni. Gęsia skórka powoli zaczyna pojawiać się na moim ciele, a tu bum! już jestem świadkiem okrucieństwa nie do przyjęcia. I tak w kółko, przez dwie i pół godziny. Bohaterowie zaczynają padać jak muchy, pojawiają się nowi i również giną. Zabieg jak najbardziej celowy, lecz ogląda się to straszliwie, ciężko było mi utrzymać uwagę na tych szarpanych ujęciach, na bohaterach, którym nie zdążyłem zaufać, kibicować, bać się o nich. Po jakimś czasie zupełnie się wyłączyłem, bo wiedziałem co mnie czeka - zepsucie, zło, brutalność i więcej zepsucia, zła...
Wolę bardziej kameralne historie od Wojtka. Dom zły, Drogówkę, Wesele. Bez ciągu wydarzeń historycznych poprzedzających kulminacyjne wydarzenie, bez narracyjnej padaczki, która trwa przez CAŁY seans, bez "szokersów", które nakręcane są do kuriozalnych rozmiarów i przeciągane do utraty napięcia i efektu strachu. Siekiera może uderzyć raz w głowę wieśniaka, aby efekt był piorunujący, nie trzeba walić w nią przez cały film. Dlatego doceniam za sceny, w których dzieje się niewiele, a reszta powraca po seansie w koszmarach (odcięta ręka z kurnika, zemsta za wódkę, dziecko-płonący chochoł i powracająca scena z wesela) oraz za techniczne aspekty filmu. To nadal bardzo rzetelnie zrobiony film (Smarzowski robi inne), w którym przemoc gości na stole jak kromka chleba - codziennie. Szokuje, daje do myślenia i przede wszystkim w autentyczny i szczery sposób opowiada o historii, tej ciemnej i mrocznej. Wolę jednak kryminalne zagadki, w których chaos miesza się z delirą po libacji i w których poznawanie prawdy jest dużo bardziej straszniejsze od masakry.
Smarzowski musi zmienić ewidentnie ton, może nawet gatunek. Beznadzieja w jego filmach robi się do tego stopnia przewidywalna, że znieczula na to, co jest największą siłą filmów Wojtka - ohydę.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
dziuzeppe

Niektórych stać na bilet do kina. Dla nie wiedzących, co to kino:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kino

katedra

Niewiedzących* dla takowych polecam słownik.
Pozdrawiam serdecznie!

ocenił(a) film na 7
dziuzeppe

Pojąłem to w mik!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
dziuzeppe

Na tej samej, na której twoja XYZ dodała homemade z twoim XYZ

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
dziuzeppe

Nie, to twoi starzy, ty głupi głupku

katedra

Znowu cie zaorałem. Eh już mnie nudzi ta ciągła przewaga nad tobą :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones