A to za sprawą Zielonych Szkół na pocz. lat 90 (organizują jeszcze coś takiego?). Chcieli na nas zaoszczędzić, a mieli wziąć do kina. Puścili nam 'Wodne Dzieci'. Wszyscy patrzą po sobie: "przecież to już w TV leciało". No ale wtedy takie szczeniaki nie miały siły perswazji, więc pooglądałem.