PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=700190}

Wojna o planetę małp

War for the Planet of the Apes
7,0 56 558
ocen
7,0 10 1 56558
7,5 29
ocen krytyków
Wojna o planetę małp
powrót do forum filmu Wojna o planetę małp

Taki napis powinien znaleźć się w napisach końcowych.

ocenił(a) film na 9
Jedrem

Za Harambe szanuję.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
camakal

Zamordowac mozna nawet miłość,a co tu mowic o zwierzetach...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
camakal

Jeśli ty tak na poważnie to stosując twoje kanony myślenia dowiodłeś, że jest typ ludzi, których da się tylko zabić a nie zamordować.
P.S. Pierwszy raz w życiu zwracając się do kogoś w internecie zrezygnowałem z grzecznościowych majuskuł pisząc "ty" oraz "twoje".

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
camakal

Kultury trochę! Znęcanie się nad zwierzętami jest złe. Świadczy tylko i wyłącznie o twojej psychicznej słabości i czerpaniu chorej satysfakcji z zadawania cierpienia żywym istotom debilnymi komentarzami.

camakal

Co ty masz we łbie? Nie ważne nawet... Nie każdy lubić zabijać zwierzęta (jak ty)

Zwierzęta są bardzo często torturowane i zabijane w męczarniach, mimo iż najczęściej nic złego ludziom nie zrobili.
Możesz poszukać sobie takie nagrania, bądź fakty w Internecie lub (jeżeli wiesz co to jest) w gazetach.

Radziłabym ci też porozmawiać o tym z rodzicami, przyjacielem, kolegą lub inną bliską osobą.

użytkownik usunięty
Dinomysia

Zwierzęta niewątpliwie "zrobili".

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
camakal

"zabawek" xDDDD ...co ty masz w głowie, stary!?

ocenił(a) film na 6
oszczar

iloraz inteligencji 160

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Jedrem

Z tego co wiem to został on zastrzelony, bo obawiano się, że zrobi krzywdę dzieciakowi, może nawet go zabije. I mimo, że sam jestem miłośnikiem zwierząt, to jednak rozumiem decyzję stawiającą życie bezbronnego dziecka nad życie małpy i nie rozumiem głosów przeciwnych.

kashino_rei

został zastrzelony przez głupotę ludzką, dziecko wpadło na jego wybieg przez nieuwagę rodziców.

narhh

Czyli co, mieli zostawić dziecko na pastwę gorylowi, bo rodzice byli nieuważni? Skoro sami nie dopilnowali, to niech się sami martwią ratowaniem, tak?

kashino_rei

nie o to mi chodziło, po prostu powinni do tego nie dopuścić :) jak już dziecko wpadło to rozumiem całą akcję ratowania go,ale można było tego wszystkiego uniknąć.

narhh

A dla mnie bez sensu jest tak mówić jeśli coś się stało i do tragedii już doszło. A rodzicom na pewno w takiej sytuacji nie trzeba mówić że powinni byli uważać, bo to dociera do człowieka samo.

kashino_rei

Ja tak uważam. Dla mnie nie ma człowiek >małpa

Jaune93

Aha. Czyli rozumiem, że jeśli twoje dziecko zostanie kiedyś zaatakowane przez jakiekolwiek zwierzę to nie będziesz go bronić, bo przecież zwierzę w każdej sytuacji jest równe człowiekowi, a dzieciak pewnie sam w jakiś sposób sprowokował atak. Czy tak?

kashino_rei

Moje dziecko będę bronić, ale jak mam do wyboru cudze dziecko vs goryl to wybieram w tej sytuacji goryla.

Jaune93

lol xD
To teraz wyobraźmy sobie taką sytuację... do wybiegu Harambe wpada nie jakiś mały Murzyn, ale twoje dziecko. Nie masz możliwości ratowania go osobiście. Wszyscy ludzie dookoła mówią: "To nie moje dziecko, wyjebka, chuy kurva goryl ważniejszy, dzieciak sam się o to prosił".
Jestem ciekaw, co czujesz w takiej sytuacji i co robisz. Czy pozwalasz na odstrzelenie goryla jako jedyny ratunek dla dziecka, czy jako osoba stawiająca w hierarchii dzikie zwierzę wyżej od człowieka też olewasz swoje dziecko?
Jestem ciekaw cholernie :)

kashino_rei

Lol xD
Moje dziecko nigdzie nie ląduje, dbam o to. Ale jak mam do wyboru mapę czy nieupilnowany bachor, to wybieram małpę. To chyba oczywiste.

Jaune93

Lol, a skąd możesz wiedzieć, czy tamci rodzice nie dbają o swoje dziecko? Może na co dzień też pilnują go jak oka w głowie, a sytuacja w zoo była pierwszą w ich życiu sytuacją, w której na moment się zagapili?
Twoje podejście jest głupie, a nie oczywiste. Nie rozumiem, jak można stawiać życie dzikiego, niebezpiecznego zwierzęcia nad ZAGROŻONE życie dziecka, które nie jest w stanie samo się obronić. Dla mnie oczywistym jest, że powinno się bronić każde bezbronne stworzenie w sytuacji zagrożenia, a takim w tym przypadku było dziecko. Każdy, kto sądzi inaczej, jest dla mnie przykładem jakiegoś niepojętego, chorego odczłowieczenia.

ocenił(a) film na 10
Jaune93

" To chyba oczywiste."
Oczywiste może być to, że masz nasrane w głowie bo stawiasz własność jakiegoś ZOO, przedmiot prawa nad podmiotem prawa które ma samoświadomość.

Al_Bundy

Jeden idiota lepszy od drugiego xD

użytkownik usunięty
Jedrem

Jeśliby moje dziecko zostało zagrożone przez jakieś zwierzę, to chociaż sam jestem przeciwny niehumanitarnym metodom hodowli itd. to gdybym nie znalazł innego wyjścia zatłukłbym takie zwierzę nawet śmietnikiem. W takich sytuacjach często nie ma czasu, żeby myśleć o humanitarnym potraktowaniu zwierzęcia; najważniejsze jest życie dziecka. Pewnie pracownicy zoo nie mieli innego wyjścia. Być może uratowali życie dziecku i takie podziękowania. Ale tu po prostu chodzi o zrobienie wielkiego huku z niczego. I niech sobie miłośnicy zwierząt etc. piszą co chcą. Jakby ich dziecko znalazło się w takiej sytuacji ciekawe czy zachowaliby się inaczej? A propos ciekawe, jak by się odnaleźli w takim świecie jak w "Planecie małp"?

użytkownik usunięty

Dodam jeszcze, że o ile generalnie lubię "Planetę małp" zastanawiam się czy tej części nie zbojkotuję właśnie z powodu tego "hołdu"; bo moim zdaniem jest to klasyczny przykład grania na tym co jest teraz na topie, czyli w tym przypadku ekologia itp. nie zaś faktyczna walka o humanitaryzm wobec zwierząt. Czego zresztą można spodziewać się po Amerykańcach.

ocenił(a) film na 8

Przyjrzyjmy się przyczynie tego zdarzenia. Goryl zginął przez to, że rodzicie nie upilnowali dzieciaka. Czy ponieśli jakąś karę? Nie sądzę a powinni po to, żeby takie sytuacje się nie powtarzały.

użytkownik usunięty
widbos

Myślę, że ponieśli; o ile są kochającymi rodzicami to sama myśl, że wogóle dopuścili do takiej sytuacji zagrożenia życia dziecka była dla nich wystarczającą karą. Swoją drogą ciekaw jestem ilu osobom tak tutaj walczącym o prawa zwierząt chodzi faktycznie o te prawa, a ile chce tylko mieć swoje 5 minut? No i ilu tych tak zwanych miłośników zwierząt oddałoby życie za zwierzę? Albo nie jadłoby mięsa np w obliczu niemożliwości znalezienia innego pożywienia? Przecież podobno jesteśmy z nimi na równi. Świat, niestety, jest pełen hipokryzji i hipokrytów/ek.

ocenił(a) film na 7

Tym, co sprawia, że ta sytuacja jest tak bulwersująca jest to, że z nagrań wynika, że wspomniany goryl nie miał zamiaru skrzywdzić dziecka, a obsługa podjęła taką a nie inną decyzję "na wszelki wypadek", bo przecież gdyby coś się jednak stało dziecku to rodzice mogliby ich pozwać, a bliscy zamordowanego goryla nie mają takiej możliwości. Innymi słowy, była to wyrachowana decyzja, w wyniku której zginęła niewinna istota. Nie obwiniam jednak kierownictwa ogrodu, a rodziców. Obowiązkiem rodzica jest upilnowanie dziecka. Równie dobrze dziecko mogłoby wbiec na ulicę, a oni by mogli tego nie zauważyć. Dla mnie jest to nieumyślne spowodowanie śmierci, ale nie obchodzi mnie to. Jeśli rodzic nie potrafi zapewnić swojemu dziecku bezpieczeństwa w codziennych sytuacjach to należałoby przeprowadzić śledztwo czy faktycznie nadaje się na rodzica, bo istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jest nieodpowiedzialnym rodzicem i zaniedbuje dziecko. Dla takich ludzi nie znam litości.

użytkownik usunięty
piotr111

Rodziców nie usprawiedliwiam. Na pewno sprawa została o wiele bardziej rozdmuchana niż była tego warta. Ciekawe czy byłoby tyle hałasu, gdyby chodziło o zabicie człowieka np w samoobronie; pewnie nawet byśmy o tym nie usłyszeli; bo co tam życie ludzkie-codziennie giną dziesiątki albo i więcej...ale goryl nie to wymaga natychmiastowej reakcji; "morderców" biednej małpy od razu do piachu. Ale czasy.

użytkownik usunięty

Poza tym goryl to jednak zwierzę i to zwierzę niebezpieczne, którego reakcji tak naprawdę nie da się przewidzieć, toteż również uważam rekację obsługi zoo za właściwą. Na upartego możnaby się czepić, że mogli użyć środków usypiających ale pewnie po prostu nie było czasu, żeby je przygotować.

ocenił(a) film na 8

Właśnie chodzi o to, że życie ludzkie jest chronione prawem. Za zabicie człowieka są surowe kary i tu zazwyczaj nikt nie musi jakoś specjalnie interweniować. Policja i sądy się tym z automatu zajmą. Za to za zabicie zwierzęcia praktycznie nie ma kar. Oczywiście wszystko zależy od okoliczności, bo w teorii w prawie istnieją kary za ten czyn ale to musi zostać przeważnie mocno rozdmuchane, żeby sprawca poniósł karę za taki czyn, bo w końcu to tylko zwierzę, niższy gatunek....
Ale w tej konkretnej sprawie moim zdaniem rodzicie powinni zapłacić za śmierć goryla tyle na ile taki goryl może być wyceniany.

użytkownik usunięty
widbos

Oczywiście, że rodzice powinni zapłaci, bo nie można winić obsługi zoo, że wypełniła swój obowiązek. Zresztą trudno nazwać morderstwem, zabicie zwierzęcia, zwłaszcza w obronie dziecka.

ocenił(a) film na 7

morderstwo to morderstwo

pobudki nie mają żadnego znaczenia bo gdyby miały to np. ludobójstwo hitlera też może nie być ludobójstwem bo wierzył że robi dobrze i wypełniał tylko swój obowiązek.

jeśli chodzi o obrone dziecka to można?
bo jeśli tak to muzułmanin wysadza się w autobusie zabijając 50 osób z równie szlachetnych (w jego oczach tak jak w twoich obrona dziecka) pobudek.

a ostatnie co jako ludzie mamy prawo mówić to które pobudki mają być dla innych ważniejsze. Każde mogą być tak samo ważne więc życie dziecka = życie małpy w zoo

użytkownik usunięty
BartasBartas

Człowieka chyba powinno bardziej obchodzić dobro dziecka ludzkiego, a nie małpy, która stanowiła dla niego zagrożenie, nieprawdaż? Określcie się jesteście ludźmi i trzymacie ze swoim gatunkiem, czy zwierzętami i jesteście za nimi? Prościej już chyba nie można. Zastanawiam się, ilu z Was oddałoby życie za zwierzę? Przywołanie przykładu terrorysty zamachowca pasuje tu jak świni kask, bo oni przede wszystkim mają od dziecka wyprane mózgi, poza tym określenie morderstwo nie stosuję się do zwierząt.

użytkownik usunięty

Swoją drogą gdyby człowiek nie miał swojej inteligencji, broni itd. już dawno zwierzęta by go wyeliminowały. A może wierzycie, że by się nad nami litowały? Owszem były przypadki wychowywania dzieci ludzkich przez zwierzęta, ale niewiele. Zanim, więc zaczniecie tak głośno bronić praw zwierząt, pomyślcie, czy one broniłyby Waszych?

A skąd ten pomysł że by nas wyeliminowały? Gdyby było jak piszesz to np gatunki roślinożerne by nie istniały bo zostałyby wyeliminowane :)

A co ma do tego przynależnośc gatunkowa? Tu chodzi o trzymanie z niewinną istotą żywą. To taka forma empatii bardziej wartościowa niż "przynależnośc gatunkowa" :)

użytkownik usunięty
Raister

Poczytaj trochę jak w czasach prehistorycznych ludzie walczyli z naturą, będziesz wiedział; przetrwali tylko dzięki w/w czynnikom plus to, że trzymali się razem. Przy okazji tej dyskusji pomyślałem o przypadku ś.p. Alfiego; w obronie jakiejś głupiej krowy to nawet Beetelsi wystąpili (kiedyś ich bardzo lubiłem, teraz przez tą akcję wiele stracili w moich oczach), a dziecko pozwolono zamordować. To jest właśnie dzisiejszy świat; zwierzę ponad człowieka.

Czytałem a biorąc pod uwagę że samotny człowiek ma więsze szanse przetrwania od samotnej sarny czy zająca (które dalej istnieją) to nie ma powodów by ludzkość jako gatunek nie przetrwała :)

Krowa? Chodzi o Penkę? Bardzo dobrze że tylu ludzi jej broni. To pokazuje że jakaś wrazliwośc jeszcze drzemie w ludzkości która potrafi dostrzec że krowa to nie chodzący hamburger tylko istota żywa i czująca.

użytkownik usunięty
Raister

Wiele gatunków przetrwało dzięki pomocy ludzkiej. Ale mi cały czas chodzi o to, że jest więcej chętnych do obrony zwierzęcia niż człowieka; poza tym, sorki ale naiwny jesteś myśląc, że robią to z dobroci serca. Ciekawe czy gdybyś znalazł się w dziczy znalazłoby się chociaż jedno dzikie zwierzę, które stanęłoby w Twojej obronie? Ja bym zakładu nie przyjmował.

A jeszcze więcej gatunków zginęło dzięki "pomocy" ludzkiej.
Jasne że jest więcej chętnych do obrony zwierząt bo to człowiek jest czołowym drapieznikiem który robi z tej planety śmietnik. Co do krowy to i owszem , bronią jej z doboci serca. wiem to po sobie :)
Nie mam jasnozielonego pojęcia czy zwierzę stanęłoby w mojej obronie ale jakie to ma znaczenie?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones