Po co im byli strażnicy na murach? Aż się dziwię, że w ogóle zauważyli nadciągającą armię, bo dziewczynki przechodzącej przez bramę do żaden nie zauważył.
Gdy pułkownik kazał przeczesać okolicę, to patrole nie zauważyły wejścia do podkopu oddalonego kilkadziesiąt metrów od murów.
Zniknięcia stada małp też nikt nie raczył zauważyć.
Wojskowy konwój był chroniony chyba przez BOR. Nie widzieli małp jadących na koniach 100 metrów dalej.
Chyba faktycznie ten wirus powodował wśród ludzi jakieś skrajne otępienie.
Po pierwsze, nadciągającej armii też nie zauważyli XD Obudził ich pocisk dopiero. Co do tego wirusa może to być o wiele bardziej sensowne niż się wydaje, ludzie cały ten film zachowują się jakby mieli IQ buta. Prymitywnie, jedynie pułkownik trzymał poziom. - Zresztą w filmie było powiedziane, że małpy mądrzeją, ludzie głupieją. - Więc podejrzewam, że to na tym polegać mogło.