Fajna historia, zagrana bardzo dobrze. Stone nie jest moja ulubiona aktorka, ale powiem szczerze ze dala sobie dobrze rade. Generalnie, caly film to parodia zycia i zachowan.
Mimo ze jestem calkiem konserwatywny w kwestii homoseksualizmu, to podoba mi sie sprytny pomysl, jak LGBT wykorzystalo feminizm Billie Jean do wlasnych celow.
Dobra pouczajaca historia.