I jeszcze ocena na 5? Świat się wali... :) Dla mnie to jeden z ulubionych. Taki pełen ciepła i zabawny. I z optymistycznym przesłaniem. Aktorzy grają, a nie udają, że to robią. Trochę mi się kojarzy ze "Smażonymi zielonymi pomidorami". Naprawdę warto go obejrzeć.