PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=358483}

Wojna uczuć

In Tranzit
6,1 1 973
oceny
6,1 10 1 1973
Wojna uczuć
powrót do forum filmu Wojna uczuć

Wprost nie mogę uwierzyć, że radzieckie kobiety w 1946 roku przełamały swoją nienawiść do niemieckich jeńców wojennych i po balu, śmiało czy nieśmiało, zaprosiły ich do swoich łóżek. Niemieckich jeńców wśród którch mogłi być zabójcy ich mężów, synów, córek, ojców matek... Rozumiem, że brakowało zaraz po wojnie mężczyzn, ale są chyba jakieś granice? Szkoda, że w filmie przedstawiono historię w tak nierealistyczny sposób.

ocenił(a) film na 4
JacekSzulc

Niby z jednej strony nawet całkiem spoko film, z drugiej zaś brakowało mi tu realizmu. Już wspomniany przez Ciebie fakt powyrzej o tym właśnie świadczy a tak po za tym to naczelniczki obozu były zbyt pobłażliwe względem jeńców, nie żebym mówił, że mieli tam jak w raju ale źle też w cale nie mieli. Nie tak to sobie wyobrażałem, ale być może reżyser chciał skupić się na uczuciach a nie ukazując realizm i piętno wojny na pierwszym planie.
4/10

ocenił(a) film na 8
JacekSzulc

A mi się wydaje że mało jednak wiesz... Nie jeden już film nakręcono na ten temat. Po wojnie brakowało mężczyzn w ZSRR i to są właśnie realia przedstawione w tym filmie.

ocenił(a) film na 3
Mimi_15

To, że brakowało mężczyzn w ZSRR po wielkiej wojnie ojczyźnianej to akurat wiem. Nie wydaje mi się jednak realne przedstawienie kobiet zapraszających swoich byłych okupantów do łóżek zaraz po pierwszym balu.
Mimi_15 zanim napiszesz coś drugi raz to przeczytaj uważnie post do którego się odnosisz.

JacekSzulc

Co ty opowiadasz, takie sytuacje miały miejsce bardzo często. Miłość nie wybiera, zwłaszcza że nie każdy Niemiec był zbrodniarzem. W zasadzie w polskim nagrodzonym ostatnio filmie pt: "Róża" opowiedziano podobną historię, tyle tylko że to Niemka, która straciła na froncie swojego męża zakochuje się w Polskim żołnierzu. Film również na faktach.

ocenił(a) film na 3
Rahabiel

"Miłość nie wybiera", eh no proszę. Scena kiedy po pierwszym balu kobiety zabierają do swoich domów na noc Niemców przekonuje cię do nazwania tego miłością? Aż tak naiwny to ja nie jestem. A historia z filmu "Róża" dotyczy jednej Niemki a nie kilkudziesięciu. Nie twierdzę, że film opowiada kompletne bzdury, ale przedstawia historię w nierealistyczny sposób.

JacekSzulc

Z tym już można polemizować. Brak mężczyzn powodował że rosyjskie kobiety do celów seksualnych brały co było ( a byli głównie Niemcy ). Można kogoś nie dażyć uczuciem, ba nawet nienawidzieć i z nim współżyć np: ( Żółtodziób ). Pisząc o uczuciu odniosłem się jedynie do relacji lekarki, i jednej z strażniczek ( tej której kazano się publicznie rozebrać ) do konkretnych niemieckich więźniów. Nie chcę upraszczać ale np: w Troi, podbita i uprowadzona Trojanka zakochuje się w Greku który na dodatek zabił jej krewnego. To jest fikcja ale czyżby aż tak nierzeczywista ?

ocenił(a) film na 3
Rahabiel

"Pisząc o uczuciu odniosłem się jedynie do relacji lekarki [...]" - i o to właśnie mi chodzi. Gdyby film przedstawiał relacje dwojga ludzi, których pomimo ogromnych przeciwności coś połaczyło, film mógłby być ciekawszy. Niestety w "Wojnie uczuć" mamy pokazane stado kobiet niemal rzucające się na przestraszonych jeńców wojennych. Oczywiście mocno to przerysowałem, ale reżyser jeszcze bardziej.

JacekSzulc

Nie mówię że film jest arcydziełem. O czymś wręcz przeciwnym świadczą dość słabe oceny mimo niezłej obsady, ale ja pośród tego stada jak to ująłeś, rozjuszonych bab, dostrzegłem dwa rodzące się uczucia, i na nich skupiłem swoją uwagę. Stąd właśnie mój, może nazbyt romantyczny komętarz. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
JacekSzulc

To, że tak ciężko Ci to pojąc dowodzi jedynie, że czasy wojenne i tuż-powojenne rządzą się zupełnie innymi prawami i człowiekowi współczesnemu może z trudem przychodzić zrozumienie pewnych spraw, jak tych np. że można "sypiać z wrogiem".

ocenił(a) film na 4
JacekSzulc

Mnie też ciężko uwierzyć. Ale film jest "oparty" na faktach, więc tych faktów nie musiało być za wiele.. Film jest nierealistyczny, wręcz groteskowy. Na pewno to miejsce żadnego obozu nie przypominało. Żeby nie było, że ci Niemcy są tacy mili, zabili przynajmniej jednego złego dla pokazowki.. Słabe. 3/10 jedynie za obsadę i nic więcej.

JacekSzulc

widać, że mało wiesz, Niemcy byli witani w rosji jako wyzwolicieli ze Stalinowskiej rzezi dzieci, kobie i mężczyzn
polecam ci film "Czekista"

ocenił(a) film na 3
markin

Widać, że mało wiem? Uwielbiam takie dogłębne analizy. Uczą pokory...
Sugerujesz, że wyzwolicieli wtrąca się do obozów?
Mam wątpliwości czy na pewno oglądałeś film do którego odnoszą się tu komentarze.
Dyskutujemy tu o "Wojnie uczuć" i realiach tamtych czasów przedstawionych w tym filmie.
Niemcy w obozie "witani" byli w tym filmie przez kobiety z pełną odrazą, by pod koniec filmu zaciągnąć tych samych niemców do swych łóżek.
I to właśnie w mojej ocenie jest kompletnym brakiem realizmu i spłaszczeniem problemu.

ocenił(a) film na 4
JacekSzulc

"Wyzwoliciele" mogli się na coś przydać, np. do wytargowania lepszych warunków podczas paktowania itd. Stąd jak przypuszczam pomysł osadzenia jeńców w tranzytowym punkcie (a nie obozie). Realia przedstawione w "Wojnie uczuć" oparte są na prawdziwych zdarzeniach, zatem ta niewiara z Twojej strony jest niezrozumiała. Tak po prostu było, i tyle.

ocenił(a) film na 3
MadameAg

Tak jak napisałem 3 lata temu, nie neguję samego faktu. Chodzi mi o wręcz banalny sposób przedstawienia sytuacji.

ocenił(a) film na 2
JacekSzulc

To z seksem jeszcze jakoś rozumiem, ale kompletnie brakuje w tym filmie jakiegokolwiek zaplecza ideologicznego. Ani słowa o stalinizmie, ani słowa o ideologii hitlerowskiej (poza jednym momentem). Wykształceni mieszczanie z dobrych niemieckich rodzin (oficerowie) w konfrontacji z prostymi kobietami z radzieckiej wsi, wychowanymi przez całe życie w stalinowskiej propagandzie (komunizm trwał trochę dłużej niż Niemcy hitlerowskie). I co, ani śladu po tym? Żadnych problemów na tle rasowym, klasowym? Wszyscy tańczą walca do Brahmsa jak na burżuazyjnym balu? Oficer NKWD bierze w tym udział? Warstwa mieszczańska podlegała w ZSRR brutalnym czystkom, skąd lekarka nagle wspomina o balach i szminkach? Skąd radzieckie kobiety, co przeżyły oblężenie Leningradu, wyciągnęły garsonki i biżuterię?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones