Na afirmo zasługuje choćby dlatego, że niełatwo zrobić tak realistyczny graficznie remake
popularnej kreskówki. Do tego fabuła jest ciekawa. Minusem jest Sprinter, który nie dość,
że zamiast szczura przypomina hybrydę charta z lisem, to jeszcze zachowuje się, jakby do
porannej kawy dosypał koksu zamiast cukru - no i teksty są takie trochę sztywne.
Ale poza tym ok.