Strasznie mnie irytowało, że przez cały film miała otwartą buzię jakby była zaraz po botoksie. Nie wiem, może to miało być powabne, a wyszło jakby suszyła zemby bo ma za krótkie wary. Żółwie niby nastolatki a wyglądali raczej jak starzy, zdezelowani , zdziecinniali kryminaliści... :/
Do łez bawi mnie scena w której MIKEY wyznaje miłość MEGAN śpiewając jej piosenkę zespołu... Turtles!
https://www.youtube.com/watch?v=Tvu3xiFmfDU
Albo ta scena gdy żółwie utkwiły w windzie i z nudów zaczynają... rapować:)
https://www.youtube.com/watch?v=Jm8Y7KTDgEE
No i moja ulubiona: żółwie przesłuchują Megan zadając jej pytania o Klan Stopy, Schreddera etc. a Mikey wtrąca się i pyta ją, czy widziała w tv... kota grającego na cymbałkach:-)
https://www.youtube.com/watch?v=drI9in8v494
https://www.youtube.com/watch?v=Bu8JXkDJ_XM
https://www.youtube.com/watch?v=NqTHVbqzdzs
;-)
ŚWIETNE DIALOGI:
:
RAFAEL: Co, jeśli ona (mowa o Megan Fox) wypapla o nas swoim koleżankom?
MIKEY: Co, jeśli jej koleżanki wyglądają tak jak ona?!
:-)
DONATELLO: Co z nią zrobimy?
RAFAEL: Zabić ją?
MIKEY: Ale bezboleśnie. Kwiatami.
:-)
- Skąd ona zna nasze imiona?
- Może jest Jedi!
;-)