jeden z najnudniejszych pseudo horrorow jakie widzialam.Przez wieksza polowe filmu NIC kompletnie sie niedzialo.Gra aktorska do bani.Jak juz zaczelo sie cos dziac to podzialo sie 10 minut i koniec filmu.3 ofiary do dreczenia w tym jeden niedosc ze przezyl to reszta byla marnie dreczona.Porazka.Jak ktos chce dobry...

Boze ale ten film mnie wynudzil, nic sie nie dzialo przez 2/3 filmu, a potem glupota bohaterow mnie rozsmieszala. Na miejscu tej laski rozp...lbym leb temu kolesiowi korba od tego gun'a az mozg by wylecial, a ona go 2 razy w plecy uderzyla i myslala ze starczy LOL. Wiem ze film oparty na 'true events' aczkolwiek...

nie jest to jakis horror powalajacy, nie ma tam masakry jak w texanskiej, albo w High tension, ale dziala na psyche...te pierwsze 50 minut jest potrzebne, i calkiem zgrabnie toi zostalo zrobione. pustelnik-psychol wybija ich, panne zastrzelil druga zasztyletowal...nie w jakies brutalny sposob, ale to daje do myslenia,...

Po filmie spodziewałem się czegoś więcej , bo przecież miał to być horror , a z horrorem nie miało nic wpólnego. Ani straszył ,ani przerażał . Aktor , który grał mordercę psychopatę kompletnie do tej roli nie pasował. Poza tym przez pół filmu kompletnie nic się dzieje ,takie tam bla, bla ,bla .Obejrzeć i zapomnieć .

Moze film na faktach,ale jakos nie straszy,wrecz smieszy,wszystko naciagane w stylu "naciagnij i sprzedaj"

obejrzyj to sam zobaczysz.jest bardzo realistyczny,faktycznie dlugi wstep ale dobrze wprowadzajacy.zdecydowanie dla ludzi lubiacych dany gatunek filmow.naprawde warty obejrzenia.

Pytanie -czemu w filmach tego typu nigdy nie dobija się swego oprawcy?

Pytanie -czemu w filmach tego typu nigdy nie dobija się swego oprawcy?

do 50 minuty flaki z olejem ! lecz potem film sie nawet nawet fajnie rozkręca. Gdy sie juz naprawde nie ma co robic w nocy to ostatecznie mozna go włączyć ...

6/10

w żadnym momencie nie był straszny za mało krwi pozatym akcja sie troche przeciągała film fajny ale bez rewelacji

Na początku myślałam,że ten film będzie nudny. Myliłam się,bo film bardzo mi się podobał. Naprawdę warto go oglądnąć.

6/10 chociaz nie lubuje sie w takich filmach.

Troche naginana fabula,zwlaszcza kiedy Lizz wchodzi do pierwszego wybranego samochodu a tam kto?"Pan noz" czekajacy juz w tym samochodzie(o dookola ze 20 innych samochodow,dlaczego akurat oboje wsiedli do tego samego?)
Myla sie scenarzyscie i rezyserowi pory dnia i...

i przeczucie, że to co nieuniknione - musi się dokonać. Fatum, przerażenie sięgające najgłębszych pokładów. Najstraszniejsze jest jednak to, że sytuacje pokazane w filmie miały miejsce w realnym świecie za sprawą niejakiego Ivana Milata, psychopatycznego zabójcy turystów. Jednak to nie jego postać jest w tym filmie...

‘Wolf Creek’ to australijski horror zaskakujący czymś niezbyt częstym w swoim gatunku: dużą dawką realizmu. Przede wszystkim w pierwszej, spokojniejszej części filmu, ale również w drugiej, slasherowej, której najbliżej po drodze do francuskiego ‘Haute Tansion’ a troszkę dalej do...

pierwsza polowa - nuuuda, druga polowa - za drastyczne. moze byloby do przejscia gdyby n zaznaczyli na poczatku ze historia oparta na faktach.
niedociagniec scenariusza tutaj kilka, ale w sumie nie wiadomo na ile zachowania tych dwoch dziewczyn pokryly sie z tym, co zdarzylo sie naprawde.
n chcialbym tego filmu...

ale dobry. 7/10. porzadny australijski thriller z elemencikami horroru. aktorstwo, muzyka i zdjęcia są całkiem, całkiem. jednak czegos brak. początek, nieco nudny, prawieże do połowy jest nudno, potem się rozkręca. i te zakończenie - nieco mnie rozczarowało. ogolnie calkiem niezle ale sa jednak te braki i uszczerbki.

Dawno nie widziałem takiej atmosfery...Klimat po prostu przygniata, całkowite opustoszenie, no i morderca naprawdę niesamowity....Zaskakuje i to kilka razy (dziadyga chciał pomóc ale nie dał rady :D), naprawdę brutalny i przygniatający to film, także dlatego że oparty na prawdziwych wydarzeniach....

Narastające napięcie mogłbym porównać do The Village. Świetnie pokazano zachowanie ludzi kiedy w pewnym momencie zaczynają sobie zdawać sprawę że to już koniec - zginą.

Narastające napięcie mogłbym porównać do The Village. Świetnie pokazano zachowanie ludzi kiedy w pewnym momencie zaczynają sobie zdawać sprawę że to już koniec - zginą.

Narastające napięcie mogłbym porównać do The Village. Świetnie pokazano zachowanie ludzi kiedy w pewnym momencie zaczynają sobie zdawać sprawę że to już koniec - zginą.