Wstrząsający ale wyważony dramat o bezsensie resocjalizacji ludzi niewładnych samymi sobą. Jednocześnie pokazujący beznadziejne przywiązanie kobiet (niektórych) do ludzi niegodnych nawet żyć. Obraz surowy, realistyczny, ale nie epatujący przesadną brutalnością. Bohaterowie mimo, że poruszają się w, to są zupełnie obok świata.
Przesłanie to chyba to, że kara śmierci jest wybawieniem nie tylko dla społeczeństwa, ale i dla samych zwyrodnialców.