PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91945}

Wolne dusze

A Free Soul
7,1 134
oceny
7,1 10 1 134
Wolne dusze
powrót do forum filmu Wolne dusze

klasyczne kino

ocenił(a) film na 4

momentami zaskakujace trescia (zwazywszy, ze film ma ponad 70 lat), momentami bardzo w klasycznym, melodramatycznym stylu z narysowaną mocna kreska rolą normy shearer i swietnym wystepem lionela barrymore w roli prawnika-alkoholika. film wywindowal tez clarka gable do aktorskiego panteonu - dwa lata pozniej byl bunt na bounty, a juz cztery lata potem - po przeminelo z wiatrem - nie trzeba za wiele dodawac kim stal sie gable. film funkcjonuje po latach bardziej dzieki rolom gable i barrymore wlasnie, niz dzieki scenariuszowi. shearer jako corka ktora pragnie byc wolna dusza przyjela role nieco wbrew swojemu dotychczasowemu wizerunkowi choc zagrala ja bardzo klasycznie.
dla wielbicieli starego kina.

ocenił(a) film na 8
Qmid

SPOILERY

Treścią zaskakuje, bo w sumie ciężko przypiąć przesłaniu tego filmu jakąś łatkę - mamy tu jednocześnie ostrzeżenie przed byciem "wolną duszą", jak i pochwałę (choć jakby półgębkiem ;)) takiej postawy.

Jak zwykle zbyt surowy jesteś w swoich ocenach ;) Film jest IMO zbyt krótki; przydałoby się np. bardziej rozwinąć wątek bogatej rodziny odrzucającej parę gł. bohaterów. Nie zmienia to jednak faktu, że to opowieść bardzo udana, momentami też bardzo gęsta i wciąż, po 80 latach, poruszająca. Największa w tym zasługa aktorów, zwłaszcza niezawodnego Barrymore'a, który jako pierwszy dostał Oscara za rolę alkoholika. (Swoją drogą dotychczas znałem go jedynie z ról sympatycznych starszych panów) Niektóre sceny z jego udziałem jako żywo przynoszą na myśl "Stracony weekend". Shearer, choć pozostaje w cieniu Barrymore'a, również jest znakomita jako zrazu beztroska dziewoja, stopniowo uświadamiająca sobie w jaką pułapkę się wpędziła. Scena, w której odrzuca próby Gable'a "porozmawiania poważnie" to majstersztyk subtelnie erotycznego uroku. Co do Gable'a i Howarda to stać ich na więcej, ale ten pierwszy ma kilka dobrych momentów, zwłaszcza gdy grozi temu drugiemu. Ciekawe, że kilka lat później - w "Przeminęło z wiatrem" - znów poniekąd byli rywalami ;) Pochwały należą się też reżyserowi za kilka mocnych uderzeń (np. scena, w której Barrymore odkrywa Shearer w mieszkaniu Gable'a) i kilka świetnych rozwiązań formalnych (np. scena wizyty w więzieniu). Na chwilę obecną jest to mój faworyt we wszystkich kategoriach oscarowych, w których był nominowany, a znam kilku konkurentów w każdej z nich.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones