Właśnie obejrzałem film, i w pewnym momencie jak lou wchodzi do domu na Granada Hills (po nakręceniu broni) w rogu budynku widać jakąs postać która za chwile chowa sie za niego, jak myślicie to zwykły błąd scenarzystów czy tak w filmie miało być?
http://zapodaj.net/0c93091703944.bmp.html
Postać jest na obrazku, jak puścicie scenę w filmie lepiej to widać ;d
Pewnie ktoś z ekipy :D Czasem zdarzają się takie potknięcia, np. odbicie kamerzysty w kubku przez ułamek sekundy.
Błędy zbyt mało widoczne żeby od razu nagrywać scenę od początku :)
To członek ekipy filmowej :)
Można też np. przez chwilę zaobserwować jak kobitka oddycha (na nagraniu - krew się rusza) :) i to nie jest ta postać, która jeszcze przez chwilę żyła wg bohatera :)
Również uważam że to członek ekipy filmowej :D Co prawda główny bohater wspomina później że jedna z osób jeszcze żyła lecz wątpię aby miał na myśli tą osobę z obrazka ^^ Być może chodziło mu właśnie o tą kobietę u której Kaarooo zauważył ruszającą się krew podczas oddychania, co w rzeczywistości mogło właśnie nie być błędem, choć przyznać muszę że podczas oglądania filmu wcale nie zauważyłem tam żadnej żyjącej osoby i zastanawiałem się potem o kogo mu chodziło więc mogę być w błędzie :)
Żywy był ten ostatni wg mnie, a tego z ekipy nie zauważyłem, za dużo emocji ;-) i to łóżeczko, świry :-]