Jeśli jeszcze nie oglądaliście, to myślę że lepiej nie oglądać !
Dziś, nie wiem jak, trafiła do mnie wersja z PL lektorem więc nie potrafiłem sobie odmówić
wieczornego seansu z rzeczoną WW`84. Zwłaszcza żę poprzednią ekranizację uważam za
dosyć udaną jak na DC (o ile nie jedną z najlepiej wyprodukowanych adaptacji komiksów z logo DC).
Natomiast kontynuacja czyli WW`84, nooo to proszę Państwa jest już zupełnie
inna klasa i to raczej kino klasy B. Fabuła bez ładu i składu, naiwna, podobnie jak same dialogi i gra aktorska (no może poza głównym antagonistą M.Lord'em). Efekty specjalne o jakości tych z lat tytułowych (mały żart, ale na pewno nie na PLUS tej produkcji).
Akcja i sceny walki wyglądają po prostu mega nierealistycznie, jakby to z castingu było montowane. No i właśnie cały montaż też jest tak jakby ktoś to na chybił trafił przycinał, dokładał i tak jeszcze parę razy.
Nie mówiąc o tym że pierwsze 15 min to jakaś totalna komedia (Z TYCH ŻENUJĄCO GŁUPICH), aż musiałem sprawdzić cz to na pewno jet ten film. Następnie wszystko się dzieje bo się dzieje i nikt nie wie dlaczego i po co, a końcówka to już w ogóle taki "Melodramat Żenua".
Ogólnie przez cały seans zastanawiałem się dlaczego pierwsza część mi sie podobała i chyba jutro wieczorem postaram się to zgłębić.
Hmmm, może taki był cel WW'84 ???