Po pozytywnych ocenach tego dzieła liczyłem na naprawdę dobry film, a niestety dostałem marną historię, efekty specjalne momentami tragiczne, kojarzycie u Marvela niektóre walki w których postacie poruszają się niczym kukły, tutaj to jest spotęgowane do tego stopnia, że wydaje się, że oglądamy animację, a nie film aktorski. PG-13 także swoje zrobiło, główny bohater mówi jak to na wojnie giną miliony, Wonder Woman idzie na front i co można zaobserwować, parę rannych, kilka trupów widzianych jak przez mgłę i to raz dosłownie, chyba mamy to sobie wyobrazić. Prócz tego krwi jak na lekarstwo, kurde DC, miało być mroczniejsze od Marvela, tym się wyróżniać, a dostajemy coś bardzo podobnego.
Ogólnie dla mnie zawód, po takich dobrych recenzja, ocenach liczyłem na więcej, nawet muzyka nie powala, a na początku prawie przysnąłem, narodziny superbohaterki pokazano w zwiastunie, w filmie to co pokazano w zwiastunie w ciągu 3o sekund rozciągnięto do 20-30 minut?
idźcie do kina i sami oceńcie, ale nie nastawiajcie się po tak wysokich ocenach, że dostaniecie coś bardzo dobrego, bo tego nie dostaniecie, koniec kropka.
Przyczepić się fabuły w tym filmie, która byla a chwalic Marvel za fabule gdzie jej nie ma :D Marvel to typowa nawalanka z cała masą bohaterów gdzie jeden loki ginie i podszywa się pod kogoś i zmienia dobrego potem złego chyba z 100 razy. Cała masa głupich wątków by tylko wcisnac chodź na chwilę jeszcze jednego bohatera a no bo może ma jakiś fanów których przyciągnie dodatkowo. Marvel jest smieszniejszy i jest więcej walki i lepszych efektów, które stanowią 80% filmu a jak wiemy walka i efekty to nie fabuła:D