no nei wiem jak wy ale mi sie najbardziej podobaja koncowki filmow z Chanem. Chodzi mi o te urywki kiedy np. ktoś sie potyka, spada z motoru, wybucha smiechem itp. to mnie najbardziej smieszy w tych komediach :D
a co do filmu, to lekkostrawny, idealny do niedzielnego rosolu, i nie zaprzecze, że czasem lubie obejrzeć taki film.