Kameralne, mądre kino, skłanijące do refleksji, raczej dla starszych odbiorców, którzy już mają bagaż doświadczeń życiowych i zdażyło się im "utknąć", tak jak głównemu bohaterowi.
Jak zwykle świtny Paul Giamatti, tym razem w bardziej powściągliwej roli, swietnie zgrani w roli małżonków z Amy Ryan. Jeżeli komuś się spodobał " Dróżnik" i z tego filmu wyjdzie usatysfakcjonowany.