Szkoda czasu na ten film, a im dalej, tym jest słabszy i pokręcony. RyanGosling wypadł fatalnie, jest to kompletnie nieudana kreacja. Chyba nie miał pomysłu na tę postać. Niepotrzebnie w tym zagrał, nie wiem czy mógł unieść ten film, nie zrobił tego, pozostaje tylko niesmak.
Porównując wszystkie filmy, które widziałam z Goslingiem uważam, że to nie jest najgorsza jego rola. Film ciekawy, wciągający i na pewno budzący po części kontrowersje za oceanem. Mi się bardzo dobrze go oglądało. Wg mnie najgorzej wypadł w Stay mimo, że film również świetny.
Ja dla odmiany uważam, że 'Stay' to była jego najlepsza rola :D Ale nie ma się co sprzeczać. Oglądając genialny film, ciężko obiektywnie ocenić grę aktorską (tak przynajmniej ja myślę). Co do 'All good things', to oglądając ostatnie 30 minut (od zniknięcia Katie) czułem się skonsternowany, jakbym oglądał zupełnie inny film...Za całość 7/10