Człowiek idąc do kina n komedię romantyczną oczekuje komedii (było kilka momentów) i romantyznu (też się zdażyło) oraz tego czegoś....nastroju,uroku...jak zwał, tak zwał...i tego czegoś właśnie zabrakło przez sztuczny,beznadziejny i okropny dubbing....skoro filmy anglojęzyczne mogą być z napisami to dlaczego inne nie? Przecież nie jest to bajka dla małych dzieci...dobry średniak bez zbytniego polotu... Ogromy minus za dubbing...