Uważam, że film zasługuje na siódemeczkę. Jestem zaskoczona tak niską oceną. Zastanawiam się czego oczekują ludzie idąc do kina na komedię romantyczną? Film ma się przyjemnie oglądać, miejscami ma być zabawny, miejscami wzruszający i taki właśnie był. Ze spokojnym sumieniem polecam na wieczór we dwoje przy lampce wina. Jedyny minus - dubbing - dość mocno popsuł odczucie filmu. Poza tym, na prawdę przyjemnie się ogląda. No i męska obsada filmu - w końcu jakaś miła odmiana! Brak Karolaka, Szyca i Adamczyka! :)
faktycznie odmiana od polskiego kina, nie byłem zachwycony że ide na ten filma, ale ostatecznie to był udany wypad do kina
dla mnie też 7, uważam że film jest zupełną nowością, temat idealny na komedię romantyczną, no i można zobaczyć dawno nie widziane i zupełnie nowe twarze :)
Dokładnie tak brak Adamczyka i Karolaka w komedii romantycznej wynosi ją na dużo wyższy poziom. Dlatego też dałam siódemeczkę ;)
Brak Karolaka to duży plus przy komedii romantycznej :D Fakt, miło się oglądało i nawet trochę pośmiało :)
dobry też na babski wieczór w kinie :) plus za obsadzenie dobrych aktorów Żebrowskiego i Deląga, chociaż tego drugiego trochę za mało
Też mi się wydawało, że Deląg nie rozwinął skrzydeł. Pewnie dlatego, że nie gra pierwszoplanowego amanta, a do takich ról nas przyzwyczaił raczej. Jako grzeczny przystojniak jest jednak równie przekonujący ;)
ja raczej z wielkim zdziwieniem, że Deląg i Zebrowski grają w czeskim filmie, ale ostatecznie wyszło całkiem fajnie
Bo chcieli zaciekawić produkcją i Czechów i Polaków. W każdym razie poproszę więcej takich kooperacji ;)