PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11805}

Wujaszek z Ameryki

Mon oncle d'Amérique
7,3 330
ocen
7,3 10 1 330
7,4 5
ocen krytyków
Wujaszek z Ameryki
powrót do forum filmu Wujaszek z Ameryki

Ten film powinien był powstać w czasach Nowej Fali. Precyzyjna reżyseria, widoczna dbałość o szczegóły, świetnie skonstruowany scenariusz, typowe dla Resnaisa mieszanie fabuły z dokumentem. Dzieło bardzo oryginalne i zdecydowanie warto je zobaczyć, choć do najlżejszych i najłatwiejszych w odbiorze z pewnością nie należy.

ocenił(a) film na 9
Marcineusz_Zet

Odnalazłem właśnie w innym miejscu w sieci tekst, który napisałem o tym filmie dnia 22.12.2006. Oto on:

Wiele lat minęło już od "oficjalnego końca" Nowej Fali, ale Resnais - tak jak i Truffaut czy Godard - do końca kręcił kino w pełni autorskie. Od poprzednich jego filmów jakie widziałem minęło niemało lat (na myśli mam oczywiście daty ich powstania, a nie ich zaliczane przeze mnie seanse), ale jego filmowy charakter pisma wciąż wydaje się tak samo awangardowy, eksperymentalny i oryginalny.

Poznajemy losy trzech postaci, a śledzimy je od lat najmłodszych przez jakieś trzydzieści lat ich życia. Mamy ważnego pracownika fabryki tekstyliów, mamy pisarza i mamy aktorkę. Dowiadujemy się o ich pierwszych inspiracjach, marzeniach, pierwszych krokach ku ściśle określonej karierze. Wszyscy żyja osobno, a jednak losy ich w końcu zaczną się przeplatać i pewne pozornie nie tak ważne wydarzenia bardzo na ich życie wpłyną. I sami będa mieli na nie ogromny wpływ - każda z tych postaci na pozostałą.

Film ten jest połączeniem formy filmu fabularnego i dokumentalnego, a do tego oglądamy "materiały archiwalne". Te archiwalne materiały to króciutkie wstawki ze starych filmów, zwykle niemych, które raz na jakiś czas pojawiają się, aby daną swoją scenką skomentować losy głównych bohaterów. Zaś te motywy dokumentalne, to wypowiedzi autentycznej postaci, cenionego uczonego, profesora ALborita. Jego wypowiedzi wraz z pewnymi ukazanymi doświadczeniami podsumuwują pewne oresy z życia bohaterów w róznych miejscach. Nasz uczony wyjaśnia nam ich zachowania w odniesieniu do nauki. Porównuje zachowanie ludzkie do zachowania szczurów poddawanych eksperymentom (widz tych eksperymentów jest świadkiem), wyjawia nam różne tezy na temat jednostki w społeczeństwie, jej wpływu na nie, wpływu owego społeczeństwa na nią, no ich wzajemnych zależności. Tak więc oglądajac ten obyczajowy dramat, raz na jakiś czas (kilka razy w całym filmie) otrzymujemy przerwę w seansie, podczas której uczony naukowo wyjaśnia nam konkretne typy zachowań i powody ich pojawienia się.

No nie powiem, "Wujaszek z Ameryki" to wielki i baaaardzo ciekawy film. Mimo sporej ilości fabuły, jego charakter jest - jak to wyżej zasugerowałem - bardzo eksperymentalny, nie ma mowy o filmie w klasycznym tego słowa znaczeniu;) Na pewno nie jest to łatwy obraz, ale myślę, że wystarczy ledwie trochę zmusić swój umysł do działania podczas seansu, aby w pełni ten obraz docenić. Źle tylko będzie jeśli obejrzy się go podczas psychicznego wyczerpania, komu by się wtedy chciało zastanawiac nad jego sensem;)

Niezależnie od tego czy ktoś Nową Falę i samego Resnaisa lubi czy nie, "Wujaszka z Ameryki" polecam, bo mądry to film.

PS: tytułowa postać to wuj jednego z bohaterów, który kiedyś wyemigorwał do USA w celu spełnienia swoich marzeń, znaczy się w celu realizacji "amerykańskiego snu". Skończyło sie to dla niego życiem pod mostem. Postać ta jest jedynie wspomniana, odnosi się to do życia i ryzyka w związku z pewnymi postanowionymi zmianami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones