To, co myślę o filmie mojego dzieciństwa obejrzanym teraz. Wyścig Cannonball 2 stara się na każdym kroku być śmieszny i to jest strasznie męczące. Pomyłka Needhama i paczka podstarzałych gwiazd które chyba przymierały głodem że zgodziły się zagrać w takiej szmirze.