Pomysł i pierwsze minuty filmu świetne. Dawno nie widziałem tej klasy. Z biegiem minut tworzy się jednak na ekranie słaby, komiksowy świat bez jakichkolwiek sensownych realiów i wiruje tak aż do końcowych napisów.
Z drugiej strony bardzo idealistyczny i "na czasie". Ode mnie jednak dostaje 5/10
dokładnie tak, mamy tu przeciwieństwo Hitchcocka - na początku jest super ale z każdą minutą jest coraz nudniej,
Również się zgadzam. Jako, że uwielbiam takie filmy początek mocno mnie zainteresował, koncepcja przedstawionego świata dawała nadzieję na bardzo dobry, ciekawy film sci-fi, jednak im dalej w las tym gorzej. Przez liczne nielogiczności wykreowanej rzeczywistości i ową wspomnianą komiksową sztuczność tła, miejsc, a nawet ludzi, ciężko jest do końca "wczuć się" w film. Aczkolwiek i tak jest on według mnie wart obejrzenia, o ile ktoś lubi takie klimaty.