PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=587175}
7,0 202 624
oceny
7,0 10 1 202624
5,1 15
ocen krytyków
Wyścig z czasem
powrót do forum filmu Wyścig z czasem

tak bardzo nie podobał mi sie ten film, nuda, nuda, nuda, aktorstwo też nie na najlepszym poziomie.

ocenił(a) film na 7
delighthul

Bardzo ciekawy pomysł na film,
ale:
-słaby scenariusz- problem brakującego czasu nie został w 100% rozwinięty, bohaterowie przekazuja czas ludziom nie biorąc pod uwagę, że ludzie są różni. Moim skromnym zdaniem powinni byli wysłuchać ojca sylvii, tylko jeśli chodzi o to, że niektorzy ludzie chcą byc nieśmiertelni i będą dążyć do tego po trupach. Problem więc nadal jest nierozwiązany. Film tak naprawdę pokazuje sam początek walki. Oprócz paru wykresów, map i tabel na telebimach nie wiemy tak naprawdę na jaką skalę rozprzestrzeniony jest problem. Co w krajach Trzeciego Świata? Nikt tam nie żyje? itd.
-Amanda się wdzięczy bez przerwy, a Justin gra twardziela o twarzy gimbazjalisty. Przypomina to trochę SF, gdzie na siłę wciskany nam jest romans, by utrzymać ta cześć widowni w fotelach, która nie znosi sci-fi. A przesłanie filmu się w tym trochę gubi. Szkoda.
-Ich romans jest drewniany- nie wiadomo, czy ona go naprawdę kocha, czy uciekła od poprzedniego high life'u, bo życie z Justinem jest po prostu bardziej ekscytujące. Ciekawi mnie, czy wytrzymałaby z nim, gdyby zmienił się w tzw. "kanapowca" z pilotem w ręku. Chyba, że się nigdy nie zmieni i będą do końca życia okradać te banki. I odwrotnie- czy on jest z nią, bo chciał za jednym zamachem zasmakować lepszego życia i zaliczyć najpiekniejszą i najbardziej znaną laskę w kraju. Niestety wszystkie przesłanki na to wskazują- jeszcze nie poznali się dobrze, a już pływają nago razem. Gna ich do przygody, ale czy za tym stoi tylko chęć zmiany, czy też uczucie? Nie wiem, jak wy, ale ich romans był w 100% przewidywalny. Większość czasu spędziłam na przewracaniu oczami. Mogli to lepiej pokazać.

Co w tym filmie było dobre?
- Dwa słowa: Cillian Murphy. Bardzo ciekawa postać owiana chmurą tajemnicy. Niestety facet przegrał ze scenami łóżkowymi (do których, nawiasem mówiąc, nie doszło) i mnóstwem niepotrzebnych pocałunków (po co tyle? Są zakochani, nie potrzebujemy dowodu co 10 min). Tuż przed jego śmiercia dowiadujemy się, że pochodzi z tego samego miejsca, co Justin. Jego historia byłaby szalenie ciekawa, ale nie, postanowili zrobić z niego kolejną śrubkę w tej złej machinie korporacyjnej. No i oczywiście tylko ze względu na pochodzenie Justina miał im na koniec oszczędzić życie (a oni zignorowali jego zwłoki, jakby to był przydrożny słup). Moja porada dla twórców- powinni zabić Amandę i Justina, ale oszczędzić Cilliana i pozwolić mu wszcząć personalną vendettę lub umrzeć. Justin i Amanda to najnudniejsza para "badassów" w historii, a Cillian przynajmniej zna się na rzeczy.
- jak już wcześniej mówiłam, pomysł na film jest niezły: SF, uciekający czas jak w Blade Runnerze- masz niewiele czasu, co z nim zrobisz? Będziesz walczyć o więcej, czy przeżyjesz to, co masz, najlepiej jak potrafisz? Jednak w naturze ludzkiej mamy zaprogramowaną walkę o przeżycie. Dlatego się nie poddajemy, chyba, że uda nam się pogodzić ze nieuchronną śmiercią.

ocenił(a) film na 9
Epoxide

Mi się film podobał, bardzo ale to bardzo oryginalny pomysł. Klimat i efekty też były ok. Scenarzysta stworzył naprawdę ciekawą rzeczywistość. Można by gdybać co by było jakby się inaczej skończyło, zgodzę się z Tobą że najlepszy w tym filmie był Cillian Murphy i szkoda że jego wątek się skończył w taki sposób.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones