Film już w latach 90. drażnił mnie: drewniany, machający chudymi gałązkami i nieumiejący walczyć Seagal, nielogiczności fabuły, groteskowy przebieg walki w chińskim domku, schematyczny scenariusz. Chyba tylko polski "Klątwa doliny węży" jest gorszy :) Dzisiaj w ogóle nie da się go oglądać.