Zgadzam się z Tobą. Z przyjemnością przypomniałem sobie ”Wyjście awaryjne”, które oglądałem, nie pamiętam nawet kiedy, chyba kilkanaście lat temu. Nie jest to może najlepsza polska komedia ale jedna z wielu potwierdzających tezę, że komedie kręcone przed 1989 rokiem były zdecydowanie lepsze niż współczesne. Kiedy mówiłem znajomym Słowakom o tym, że w Polsce powstawały filmy wyśmiewające ustrój i władzę byli zaskoczeni. Należy podkreślić, że Wyjście Awaryjne nakręcono w 1982 roku! To mogło przejść tylko w Polsce - najweselszym baraku komunistycznego obozu. Bożena Dykiel wspaniale odegrała rolę zatwardziałej marksistki, równie świetny był Jerzy Michotek. Najsłabszym punktem w tym bardzo dobrym filmie była muzyka (mnie w każdym razie trochę drażniła) ale nie jest ona najistotniejsza. Oprócz politycznego aspektu filmu chciałbym zwrócić uwagę na aktualny po dziś dzień wątek społeczny. Dla wielu ludzi najważniejsza jest fasada, gotowi są urządzić teatrzyk byle tylko smrodu nie było. Temat niestety wciąż aktualny. 8/10

W tym filmie Dykiel to po prostu mistrzostwo. Do dziś często wspominam niektóre jej kwestie, jak choćby "żeby mnie, działacza, taki element wykołował". Dzisiejsze komedie to w ogóle jakaś pomyłka. Tęsknię za takimi klasykami jak "Seksmisja" "Kingsajz" czy właśnie "Wyjście awaryjne". Wiem, że powstała nowa wersja "Och Karol". Starą bardzo lubiłam, ale po zerknięciu na obsadę tej nowej aż boję się oglądać.

zdecydowanie, to jedna z najlepszych rol b. dykiel, a ten film, to jedna z lepszych polskich komedii. nadal uniwersalna, nie tylko ze wzgledu na watek spoleczny. politycy z rzadu, czy tez samorzadow lokalnych, na roznych szczeblach kariery, robia obecnie jeszcze lepszy cyrk, niz dykielowa w roli p. naczelnik, podejmujacej na swoim terenie przedstawiciela wyzszych wladz.
od lat, zaden z polskich rezyserow nie zrobil dobrego filmu tego gatunku. dzisiejsze polskie komedie, nawet nie bywaja zabawne.

Oj tak, Bożena Dykiel jest w tym filmie niesamowita.