Googlując jeszcze chwilkę wygooglałem coś o pływających plamach śmieci itd, w każdym razie patrząc na zdjęcia obrazujące kierunek prądów z wikipedii:
1) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/64/North_Pacific_Gyre_World_Map. png
2) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1f/North_Pacific_Subtropical_Con vergence_Zone.jpg

Czy chodziło po prostu o fakt, że jeżeli będą dryfować za bardzo na północ (tj. zbliżą się za bardzo do równika, a Galapagos leżą właściwie na równiku) , to trafią na obszar prądu, który poniesie ich zupełnie gdzieś indziej lub wręcz będą sobie krążyć tak do usranej śmierci? Skąd w takim razie strach przed wielkimi falami?

W razie czego to ja nadal chcę wiedzieć :)

Z Twoich mapek wynika "Tropikalna strefa konwergencji" (zobacz na W-pedii), w której brak wiatrów - pewnie tego się bali. Zresztą ta obawa coś mi się kojarzy z książki "Wyprawa Kon-Tiki" (czytałem -dziesiąt lat temu)

chyba trochę udramatyzowali:
- wirów Galapagos nie pamiętam
- rekinów w książce wcale nie było, a już na pewno nie było wpadnięcia człowieka do wody w obecności rekinów
- papuga byłą.. w książce "Ekspedycja Ra" - wypadła za burtę i... została w tyle, bo papuga płynęła z prądem oceanicznym, a replika statku Egipcjan miała i prąd oceaniczny i wiatr w żagiel
- obawy przed rafą też nie pamiętam
- a w trakcie podróży drewno balsa nasiąkło z wierzchu wodą, zmiękło i liny zagłębiły się w to miękkie drewno, więc przetarcie im nie groziło...

Mniej-więcej się zgadza, choć z paroma punktami bym dyskutował - ale trza by najpierw jeszcze raz to przeczytać.

w uzupełnieniu:
1)
początkowo tratwa Kon-Tiki dotarła do Wyspy Wielkanocnej (w filmie o tym nie ma mowy), a dopiero potem dopłynęli na Tahiti:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyspa_Wielkanocna#Historia
(...) Inna teoria rozpropagowana przez Thora Heyerdahla mówi, że część późniejszych mieszkańców wyspy zwanych długouchymi przybyła na Wyspę z Ameryki Południowej. Mają o tym świadczyć m.in. uprawy słodkiego ziemniaka znajdującego się na wyspie, podania mieszkańców, jak również cechy wyglądu dawnych mieszkańców wyspy, wynikające z posągów. Heyerdahl doświadczalnie dowiódł możliwości przepłynięcia z Ameryki Południowej do Polinezji tratwą (Kon-Tiki). (...)
2)
w książce była wzmianka, że podczas rejsu nauczyli się kierować tratwą, wsadzając między bale pionowo deski w różnych miejscach tratwy - dla wypełnienia czasu mogliby to pokazać w filmie...

3)
w filmie jeden z żeglarzy miał w czasie wojny uczestnicz w zatopieniu "Tirpitza"
wystarczy zajrze do Wikipedii, żeby dowiedzieć się, że na Tirpitza Brytyjczycy zorganizowali jeden atak miniaturowymi okrętami podwodnymi i kilka bombardowań samolotami...

norwescy komandosi/cichociemni atakowali na kajakach tylko statki transportowe jak to jest opisane w książce MAX MANUS - "OGNIE NAD FIORDAMI"

jest też film fabularny (nie oglądałem) "Max Manus"/"Max Manus: ManOfWar" prawdopodobnie inspirowany książką

W filmie jest mowa o tzw. Malstrom'ie - jesli cie to jeszcze interesuje, to najlepiejby bylo jakbys umial dobrze angielski - poszukaj sobie najpierw na WiKi - co to jest tzw. Malstrom (Maelstrom, Moskstraumen) - na polskiej nie ma tego wiele, ale juz na angielskiej czy niemieckiej, mozna sie pare rzeczy dowiedziec... Malstrom w norweskim to ogolne okreslenie na prądy i wiry, ktore powstają przy wejściach do norweskich fiordów i cieśnin na skutek przypływów i odpływów... Najbardziej znany znajduje sie na Lofotach - miedzy wyspami Moskenesøy i Værøy i stąd ta nazwa - Moskstraumen - Malstrom. Tą nazwą widocznie, zaloga Kon TiKi "potraktowala" i inny taki "whirlpool" - przy waspach Galapagos. Na calym swiecie jest takich zresztą kilka - np. na Hybrydach czyli archipelagu ok. 500 wysp na Oceanie Atlantyckim, wzdłuż północno-zachodnich wybrzeży Szkocji - na zatoce Corryvrekan (rowniez na ang. Wiki: Gulf of Corryvreckan - ze zdjeciem!). W 2001 zauwazono olbrzymi wir przed wybrzezem Pld. Afryki.

Some of the most notable whirlpools in the world are the Saltstraumen outside Bodø in Norway, which reaches speeds of 37 km/h (23 mph); the Moskstraumen off the Lofoten islands in Norway (the original maelstrom), which reaches speeds of 27.8 km/h (17.3 mph); the Old Sow in Eastport, Maine, United States, which has been measured with a speed of up to 27.6 km/h (17.1 mph); the Naruto whirlpools in Japan, which have a speed of 20 km/h (12 mph); and the Corryvreckan in Scotland, which reaches speeds of 18 km/h (11 mph).

Ten wir na filmie - coz jak wiemy, jest to wyprawa w 1947 roku - i wiedza na ten temat, nie byla zbat wtedy obfita - podejrzewam, ze wiecej bylo w tym paniki, niz realnego niebezpieczenstwa - bowiem ten wir - ktory niewątpliwie istnieje, ale na pewno nie jest takiego rozmiaru, zeby wciągnąc kilku tonową tratwe - no chyba ze przy jakims wyjątkowym sztormie dodatkowo albo w roku tzw. El Ninio (a nie wiem czy akurat w takim roku byla ta wyprawa!), kiedy to prądy morskie na Pacyfiku, są w stanie anomali....

O dzięki wielkie. Kompletnie o tym już zapomniałem, co nie znaczy, że przestało mnie interesować gdy ktoś mi przypomniał. Poczytam na pewno, a ogólnie o co im chodziło wyjaśniłeś dość zwięźle i wyczerpująco :) Tak mnie to po prostu zastanawiało skąd miał by się tam wziąć jakiś stały wir i skąd ten strach przed nim a przede wszystkim dlaczego mimo tego strachu nie mogłem nic mądrego wygooglać. W końcu to było zaledwie kilkadziesiąt lat temu, więc ludzie nie bali się już gniewu podwodnej bozi i innych takich, a więc to musiało być coś rzeczywistego, czego ja nie mogłem znaleźć.

Ja gdzieś czytałem, że El Nińo występuje co dwa lata i że gdyby wypłynęli podczas El Nińo, to by nie dopłynęli na Polinezję właśnie z powodów anomalii w prądach.

Wyspy Galapagos są cudowne, jeśli ktoś ma chęć dowiedzieć się więcej niech zajrzy tutaj pasodelinca. com