Warto obejrzeć, trzyma w napięciu i zaskakuje zakończeniem. Młodzi aktorzy z "innymi twarzami"
plus Stellan dają jeżeli nie popis to przynajmniej poprawna gre aktorską. Mnie skojarzył się ze
szwedzkim "Złem" też znakomitym filmem, ale troche łagodniejszym.