Skoro cały film to eksperymentalna terapia, a Chuck to terapeuta, który gra rolę drugiego detektywa, czemu w pewnym momencie Crawley mówi Teddiemu, że przypłynął na wyspę sam? Przecież to przeczy całemu teatrzykowi, który w teorii miał się tam odgrywać. Chyba, że chodziło o "wybadanie" Andrew i sprawdzenie jego reakcji na taką informację, ale jakoś mi się to nie klei.