która musi się wyszumieć. Lata 70-te, USA, jedna z milionów nastolatek, która akurat w taki sposób przechodzi okres dojrzewania. Inni robią w tym czasie co innego, ona robi to co robi, musi się seksualnie wyszumieć. Brawo dla Bel Powley za odwagę w podjęciu wyzwania zmierzenia się z dość wymagającą rolą. Doskonale się spisała i odnalazła w skórze Minnie głównej bohaterki. Wstawki komiksowe, które są zastosowane w niektórych miejscach fajnie się wkomponowują w całość. Bez nich nie byłoby tak kolorowo i choć przez chwilę wesoło, bo cały film do wesołych nie należy. Jednym słowem dramat pełną gębą.
A teraz wyobraźmy sobie,że Minnie to postać męska. Napisałbyś,że koleś jest zboczony,puszczalski, nierządny itp., czy raczej "lep na baby, ma powodzenie" i tego typu pozytywnie nacechowane określenia ? Dlaczego facet ma przyzwolenie na swój popęd seksualny, a w kobietę, która się swojego nie wstydzi społeczeństwo automatycznie rzuca "zdzirowatościami" i innymi tego typu pojęciami ?
Błagam, myślałem, że tak zaściankowy sposób myślenia mamy już paręset lat za sobą..