Oglądałam to z przyjaciółką. Było już późno a my byłyśmy piekielnie zmęczone. Obie mamy wrażenie że wina całego tego dziwnego uczucia to to że przysypiałyśmy. W każdym razie nie ogarnęłam w ogóle tego filmu, czułam się jakbym się naćpała. Pamiętam tylko kilka scen. Rany, muszę to obejrzeć jeszcze raz. Szczególnie, że jesteśmy eksploratorkami miejskimi.